Chlip, najładniejsze są po 300 zeta... chociaż można znaleźć naprawdę fajne trampki w sieciówkach. Tylko moje z zeszłego roku już mają dziurę na pięcie. No cóż, smutne jest życie przeciętniaka.
Btw, w mojej "elytarnej" szkole, wszystkie trampki to Conversy. Wyjątków jest może kilkanaście na kilkaset "trampkowiczów".
też chciałam kupić w zeszłym roku, ale jak zobaczyłam, że co druga laska ma u mnie w szkole to wolałam sobie kupić zwykłe adidasy. :D i dobrze mi z tym
OdpowiedzUsuńAdidasy są wygodniejsze! Wiwat adidasy ;D
UsuńNo, aktualnie też noszę adidasy, bo na razie nie stać mnie na trampki bez dziury :P
UsuńWażne, żeby każdy się czuł dobrze.
http://i0.kym-cdn.com/photos/images/original/000/101/781/Y0UJC.png
OdpowiedzUsuńProblemy współczesnej młodzieży.
Dobrze, że nie poważniejsze, prawda? :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa moje to jak się buty rozwalą to nie sensu odkładać do reklamacji, bo i tak zaraz się znowu rozwalą, albo powiedzą w sklepie, że nie trzeba było w nich chodzić xD
Usuń(serio, ostatnio miałam buty, gdzie było zakazany kontakt z wilgocią, słońcem, deszczem, śniegiem, a były to buty jesienne, więc chyba tylko do stania na półce)
a co z inwestycjami typu glany albo martensy? to samo co conversy albo vansy, kupisz raz i masz buty na długie lata!
OdpowiedzUsuńGlany mi nie pasują do braku stylu :D. A tak serio, nie czułabym się w nich dobrze. Zresztą nawet Apoc na lato je przebiera na trampki, bo się w nich gotuje.
UsuńWlasnie co kupilem swoje trampki. Nosilem je tylko kilka razy. Z poczatku idealne. Po pierwszym deszczu rozciagnely sie i wydaja sie za duze :/ co za syf. A prosto ze strony converse.com
OdpowiedzUsuńPorazka. Ni to odeslac bo juz 2 miechy po, ni to naprawic.
No i jeszcze chcialem podkreslic ze w tej gumie nogi sie strasznie gotuja a same buty sa totalnie niewygodne. Wole moje glany.