![]() |
| Kliknij, żeby zobaczyć oryginalny rozmiar. |
Gościnnie Yumi (na środku), która śpiewała dla nas kolędy i piosenkę o kaczuszkach (o Sonne Rammsteina nie wspominając :D).
Wolontariat na WOŚPie to bardzo fajna sprawa. Poza piekielnymi (uwzględnionymi na komiksie), pojawiają się także wspaniali, którzy pokrzepili miłym słowem lub ciepłą kawką z drożdżówkami :). A zmarzliśmy, bo na zewnątrz było około 5 stopni na minusie.
Ogólnie zachęcamy do wolontariatu, albo chociaż wrzucaniu hojnie do puszek. Kto wie, może ten sprzęt będzie nam potrzebny (puka w niemalowane).
P.S. Nie chciałby ktoś serduszek orkiestrowych? Oddam za darmo w kilogramach...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz