Rzadko kiedy jestem tak zmęczona, jak po dniu, w którym Adaś ma głupawkę. Ten żart to nic, serio. Gorzej jeśli się po raz enty słyszy żart o Supermanie i błaga się o zakończenie tej męki. Jak go poprosicie to może wam opowie, chociaż w formie pisanej nie ma takiego wydźwięku :P.
Edit:
Żart o Supermanie w wersji mówionej! <Znajdziecie tutaj!>
najlepiej to jest mieć głupawkę razem ;)
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, ale jak tylko jedna osoba ma, to druga się trochę z nią męczy :P
Usuńjezusie, popłakałam sie na koniec tego żartu o supermenie xD
OdpowiedzUsuńTen żart mnie rozwalił xD
OdpowiedzUsuń