sobota, 18 maja 2013

67. Potrzeby

No, w końcu mam większy luz. Komiksy powinny już być regularnie. No, postaram się :P. Jak coś, to się do mnie dobijać, bo czasem mam za mało mobilizacji.


 A miałam przeczytać 2,5 podręcznika do historii... ale poszło mi całkiem nieźle :D

Chyba nie tylko ja mam ten problem...

5 komentarzy:

  1. Nom znam ten ból po maturze miałam problem z notatkami i podręcznikami. To było dosłownie WSZĘDZIE XD Co by się nie bawić w półśrodki to spaliłam wszystko w cholerę co mi tam :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie chyba też tak zrobię. Jestem najmłodsza w rodzinie + nowa podstawa programowa, więc do niczego się nikomu nie przyda...

      Usuń
  2. Twoje komiksy nigdy mi się nie nudzą :D pozdro, N.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam repetytoria i zbiory zadan z chemii zostawie, przydadza sie na I roku :-D

    I ciesze sie, ze wrocilas do regularnego blogowania :-)

    Zdravim!

    OdpowiedzUsuń

Kopytkują