Fakt, kiedyś tekst piosenki mi zupełnie nie przeszkadzał. Przyszło ze znajomością angielskiego i Adasia, który nie cierpi "mało ambitnych" tekstów. I dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak riff, dopiero jak zaczęłam przebywać w kręgach grających na różnych instrumentach.
Co najbardziej lubicie słuchać? :D Ja raczej rocka (ach, te męskie wokale) i metalu symfonicznego (o ile nie ma za dużo growlu, bo nie cierpię)
Słuchaj się Apoca, ma dobry gust. ; )
OdpowiedzUsuńOn sam twierdzi, że muzyka to jedna z rzeczy, które nas nie za bardzo łączą xD. Często się załamuje nad moim gustem, a raczej jego brakiem.
UsuńCo najbardziej słuchać? D: nie mów że mam wybierać.
OdpowiedzUsuńTak serio - nie słucham gatunków. Coś mi wpadnie w ucho, choćby to było antyambitne techno {łup-łup-łup-ŁUP-łup-łup-łup} to słucham, nie to nie. :)
Też tak mam, po prostu napisałam co mi najczęściej wpada w ucho :D. Dziwna jest też zasada, że jak wokal jest damski, to mi się na 80% spodoba.
UsuńU mnie dziwna jest zasada "nie chcę wiedzieć o czym to" - przez to lubię słuchać czegoś w języku, którego nie znam/nie uczę się. I w efekcie nie wiem, jak denny jest tekst :D
UsuńChyba, że to rumuńska Sandu Ciorba :D
UsuńJa polecam cowery w wykonaniu Lindsey Starling, Pentatonix itp. :D Można odkryć nowe strony znanych piosenek. Do tego oczywiście rock, szczególnie to co się znajduje na NRD itp. Jeszcze można dorzucić coś w ramach zasady "w sumie zwykle nie słucham tego gatunku, ale ta piosenka jest taaaaaka zaebista*.*" czy cuś :3
OdpowiedzUsuńCóż to jest NRD? (poza Niemiecka Republiką Demokratyczną ofc) Co do remixów to lubię Nightcory (piosenki, którym "podkręcono" szybkość i wysokość oraz dodano bit, zwykle na tle słodkich dziewczynek z anime) i Pendulum. Lindsey Starling znam, nazywamy ją z Apokiem "kopytkującą skrzypaczką" od teledysku do Crystallize.
UsuńNRD to Najlepsza Rockowa Dwudziestka na Esce Rock :D A ten teledysk chyba muszę jeszcze ogarnąć... oO A może słyszałaś vocaloidy? Niektóre piosenki mają na serio zawodowe, choć mogą trochę sztucznie brzmieć, szczególnie te z trzeciej generacji... Vocaloidy po angielsku śpiewające... totalny idiotyzm.
UsuńVocaloidy różnie. Lubię głos Gumi, moim bishem jest Len xD ale nie słucham ich zbyt często. Głównym źródłem ich piosenek była dla mnie gra "osu!".
UsuńWeź, bo jak moja "bliźniaczka" się dowie, że "twoim" bishem jest Len, to może przypadkiem na ciebie z tasakiem napaść. xD No dobra, to był głupi żart... Ja zaczęłam od piosenki "Bad End Night" słuchać vocaloidów, więc jakimś cudem najbardziej lubię Miku, ale KAITO jest genialny, szczególnie w "Judgement of Coruption" ~~ Jak fazowałam na vocaloidy to potrafiłam słuchać 37-mio minutowej składanki ich piosenek, ale na szczęście chwilowo mi przeszło xD
UsuńMieć chłopaka muzyka- bezcenne. :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie ^^
Usuńa może tak uaktualnisz rubryczkę "o mnie"? bo już chyba matury się skończyły, nie?
OdpowiedzUsuń