niedziela, 16 czerwca 2013

75. Ćwiczenia


 Sytuacja z dzisiejszego ranka. Oczywiście te fochy są tak krótkotrwałe, że Apoc w konkursie: "O czym jest komiks?" nie zgadł :D. Faktem jest, że brzuszki od zawsze i na zawsze będą dla mnie największą torturą. Obok biegów i pompek. 


A to reakcja Apoca na moją próbę zatańczenia jak moja postać w Guild Wars (1). Była ona Elementalistką, która miała taniec podobny trochę do indyjskiego. No cóż, tańczyć nie umiem :D.

6 komentarzy:

  1. A taniec to świetne ćwiczenie, byłoby dwa w jednym :D Sama teraz zacznę próbować, możemy się motywować.

    MAKE YOUR TUMMY YOUR BITCH!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście jeszcze nie wyglądam jak przeciętna Amerykanka. Taniec, taniec... jak czasem były do występu jakieś choreografie to zapominałam często kolejność ;__;

      Usuń
  2. https://www.youtube.com/watch?v=w5uahNcZzGY Polecam poprobować kółek gimnastycznych, jeden przyrząd a można ćwiczyć całe ciało całe życie - szanowane drewniane kółka mogą służyć kilkadziesiąt lat ;p

    A poziom trudności ćwiczeń jest adekwatny do wagi ćwiczącego, dlatego dla dziewczyn nie powinno być tragedii xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ałaa... Ręce mnie bolą od samego patrzenia na tego kolesia : O. Na dodatek, chyba nie miałabym gdzie to zamocować xD"

      Usuń
  3. Rolki, rolki, rolki <3 nawet na hiszpański na rolkach jeżdżę. Są miejsca gdzie jechać ledwo idzie, ale daje radę! :D
    Jak zimniej było, to biegałam, teraz mam wrażenie że za ciepło - na rolkach przynajmniej jakiś powiew jest...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale fajnie :o. U mnie jest taki problem, że nawet rowerem za daleko gdzieś jechać.

      Usuń

Kopytkują