Taka prawda życiowa przyszła mi na myśl, w czasie pośpiesznego podążania na przystanek. Tym razem zdążyłam, jaki będzie następny dzień? D: Niestety komunikacja miejska jest piekielna, tym bardziej jak się mieszka na ostatnim zadupiu.
Żeby nie było zbyt mało, dorzucam jeszcze jeden obrazek:
Pomysł na nalewkę z ujemnych wiśni powstał na poprawinach sylwestra, na których koleżanka podała nalewkę wiśniową 60-procentową (słabo pamiętam, coś koło tego, poprawię po konsultacji, gdybym się myliła). Powstała rozkmina, z czego zrobić alkohol o jeszcze większym procencie i tak powstała koncepcja ujemnych wiśni. Niestety, nie wiemy jak je uzyskać i wprowadzić do produkcji. Very smutek.
Tak bardzo rośliny zeszłoroczne i pre-kac (Pratchett)
OdpowiedzUsuńKomunikacja miejska rano to 7 krąg piekielny. I ludzie, którzy uniemożliwiają wejście, bo z jakiegoś niezrozumiałego powodu musza stać przy drzwiach-,-
OdpowiedzUsuńŁączmy się w bólu :<
UsuńUjemne wiśnie to antywiśnie - wiśnie zbudowane z antycząstek cząstek budujących materię tworzącą zwyczajne wiśnie ;)
OdpowiedzUsuńTo ja ze znajomą zastanawiałyśmy się czy da się zrobić bimber z hamburgerów...
OdpowiedzUsuńDa się. Jest obrzydliwe.
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=wri75EKudrk
OdpowiedzUsuńW stanach alkohol może mieć nawet 200%. http://en.wikipedia.org/wiki/Alcohol_proof#United_States
OdpowiedzUsuń