Ech, niestety, lata mijają, a ja cały czas myślę, że dziesięć lat temu to lata 90' :). Ostatnio dużo mam przebłysków typu: "ojacie, to opowiadanie napisałam pięć lat temu! Boru, jaka ja jestem stara!".
Sytuacja wspomniana w komiksie nie miała miejsca (moja mama pewnie w myślach daje mi mniej niż ja sama), jest wynikiem mojej rozkminy, co by było jakbym wzięła tę czekoladę dla... no właśnie, często wywołuję burzę mózgów w ten sposób. Dla córki/syna mojego kuzyna/kuzynki jestem ciocią. A oni dla mnie?
Podajcie swoje propozycje na nazwę dla takiego członka rodziny, może język polski się zlituje i dołączy to określenie do słownika :D
Ja się nie wypowiadam, bo ktoś mnie już wyzwał od frajerów, gdyż mówię "brat cioteczny/stryjeczny" zamiast "kuzyn".
OdpowiedzUsuńCo rodzina to obyczaj, u mnie coś takiego w ogóle nie funkcjonuje. Najlepszy jest mindfuck jak ktoś nie od razu dodaje, że "cioteczny" czy "stryjeczny", i się dziwię, że ma siostrę, a to kuzynka :D
UsuńKuzyńcami. xD
OdpowiedzUsuńTeż się zawsze zastanawiam :P
OdpowiedzUsuńAdaś jest teraz dziewczyną? ;)
OdpowiedzUsuń(Jak mogłAś)
to nie Adam tylko mama Xen XD
Usuńkuzynica
OdpowiedzUsuńTak. Bo "bratanica" . Albo zamiast kuzynicy chociaż bratanica cioteczna/jakaś. Też mam mindfuck jak ktoś nie mówi "kuzyn" u.u
UsuńJeszcze tylko jeden post, obiecuję. Bo naszła mnie rozkimna nad męską formą kuzynicy. Może kuzynic/kuzyniec? Tak po staropolsku jak królewicz czy inny Bożyc :D
UsuńJeśli "brata" ~ "kuzyna", a "siostrze" ~ "kuzynce", to analogicznie: odpowiednik bratanka to kuzynanek, bratanicy to kuzynanica, siostrzenicy kuzyncenica, a siostrzeńca kuzynceniec xP
UsuńJa to nazywam "kuzynkosynem"...
OdpowiedzUsuń(mój kuzynkosyn jest starszy ode mnie 4 lata :D)
A ja zauważyłam, że ten człowiek na opakowaniu czekolady jest przerażający...
OdpowiedzUsuńJak "kuzyn" to brat cioteczny a córka brata to "bratanica" to może "bratanica cioteczna"?
OdpowiedzUsuń