Jestę studentę. Na czym, się pewnie spytacie. Na humanistyce drugiej generacji (2.0) na UKW. Co to za czort, się spytacie. Chyba będę to nazywać dziennikarstwem internetowym, żeby ludzie zrozumieli. Z tego co nam wmawiano, będzie to coś w rodzaju nauki pisania tekstów do internetu i reklamowych. Zobaczymy co z tego wyniknie. Zanim będziecie nade mną stawiać krzyże, uprzedzam: zaocznie będę się uczyć grafiki komputerowej, więc tak źle ze mną nie będzie :3.
Nostalgiczne MEME z Alą Maturzystką. Prawdopodobnie pojawia się po raz ostatni :< Jeszcze musiałam pod nim zmieniać adres z blogspot.com na .pl.
Ach, stypendium. Miło będzie, jeśli go bez problemu dostanę, ale z tego co słyszałam o dziekanatach, może być wesoło :D
Haha meme so tró! :D Po to się właśnie studiuje! i dla legitymacji studenckiej (czyt. tanie przejazdy i tanie piwo w pubach ;)
OdpowiedzUsuńTrochę się bałam, że zostanę zhejtowana za to, ale jednak są osoby, które mnie rozumieją <3
UsuńOj Ty nieszczęsna... Grafika komputerowa zaocznie? W BDG...? Moje kondolencje... Chyba że trafisz lepiej od mojej przyj, bo ona trafiła na beznadziejne studium, po połowie już wiedziała że niczego się nie nauczy i ciągnęła tylko dla papierka ; C
UsuńHumanistyka 2.0 - To będzie albo super kierunek, w końcu mający sens jeżeli chodzi o humanistykę, albo kolosalna klapa. Niestety to się dopiero okaże... Ja jestem dobrej myśli bo wdg ich profilu kształcenia wygląda na to że teoretycznie będą to przydatne umiejętności... No sama zobaczysz niedługo :D
Mam nadzieję, że koleżanka nie była na Studium Grafiki Komputerowej na SKK, bo właśnie tam złożyłam papiery D:. Najwyżej też będę ciągnąć dla papierka, w końcu w innych miejscach też będę się uczyć.
UsuńDziekanat w BDG nie taki zły. Przynajmniej ten na humanistycznym ;-)
OdpowiedzUsuńW sumie o dziekanacie w Bydgoszczy nic nie słyszałam. Dzięki za info, będę się mniej bać :P
UsuńPozdrów Mochockich ode mnie.
OdpowiedzUsuńJeśli zorientuję się, o kim mowa, to pozdrowię :P
UsuńO ile mnie pamięć nie myli humanistyka dostanie dziekanat razem z filologią angielską - powodzenia w bojach... (a jak nie, to sama radość, serio).
OdpowiedzUsuńWpadłam przypadkiem przez Chatkę, zobaczyłam UKW (od siebie dodam, że późne wyniki rekrutacji to nic w porównaniu z tym co będzie działo się potem...) i stwierdziłam, że cóż, skomentować warto:P Niecodziennie się nazwę tej cudownej uczelni widzi gdziekolwiek poza sypiącym się wydziałem...
Cóż, zajęcia podobno będziemy mieli w nowej bibliotece, siedzibę niby też, ale wszystko się okaże w październiku. Obym nie trafiła źle :P.
UsuńNom, UKW nie ma zbyt dużej popularności.
"Podobno" to słowo klucz na UKW. Podobno mają zdążyć, podobno macie miec i podobno plan dostaniecie szybciej niż 30 września:P
UsuńA co do Mochockich, bo nazwisko się rzuciło - jak zobaczysz (a zobaczysz, bo kierunek to jego pomysł afaik) sporego faceta, który będzie Ci przypominał Gimliego, a w gratisie przy każdej okazji będzie mówil o grach - to będzie on:P
Cudowne czasy sesji, sekretariatu cie czekają :D
OdpowiedzUsuń*Challenge accepted*
UsuńUKW rly?! Ale w sumie na UTP też jest maniana z wszystkim, od dziekanatu począwszy, po terminy i na usosie kończąc.
OdpowiedzUsuńNo UKW :P. Myślałam najpierw o wzornictwie na UTP, ale doszły do mnie głosy, że strasznie tam cisną, więc wybrałam coś lżejszego i bardziej odpowiadającego moim zainteresowaniom.
UsuńEhh, teraz mailem przesyłają. Za "moich czasów" (czytaj - kilka lat temu... o, w porywach do kilkunastu, to chyba dawno) się trzeba było pofatygować do tablicy uczelnianej :) Fakt, że na PW to było i być może ciągle tak jest (im większa uczelnia, tym się wolniej reformuje).
OdpowiedzUsuńPowodzenia w studiowaniu, choć mnie na przykład nigdy się nie chciało na tyle przychodzić na zajęcia, żeby dostać stypendium. Może się to wiązać z faktem, że od drugiego roku pracowałem w zawodzie :)
Pozdrawiam, Tata Wilkołak
Teraz nawet list studentów nie pokazują, bo "ochrona danych osobowych". I o wynikach rekrutacji się dowiaduje na koncie kandydata, w pełni elektronicznym :D.
UsuńBędę miała stypendium socjalne, chyba nie zależy od obecności. Ale i tak nie zamierzam wagarować, chyba że faktycznie znajdę pracę lub zajęcia :3