Miał być dobry mindfuck, a tu się nawet nie zdziwiłam. Dla lepszego efektu przedstawiam rozmowę z chłopcem absurdu. - To jest fikcja, nie widzę nic dziwnego w brzydkim Apocu z przyszłości, który przybywa do Xen w teraźniejszości, by kazać jej rysować Apoca z teraźniejszości, bo inaczej stanie się brzydki w przyszłości. (To ma sens). I w ogóle, spoiler, bo skoro Apoc w przyszłości jest brzydki, to chyba coś Xen nie wyszło w tym rysowaniu i upiększaniu Apoca. No chyba, że weźmiemy pod uwagę nieskończoną liczbę wymiarów, ale wtedy Apoc z przyszłości ma problem, bo nie może wrócić do chaty i na co mu było ostrzegać Xen z wymiaru Y skoro ta w wymiarze X nadal nie będzie rysować Apoca i stanie się brzydki.
- zakładamy, że Apoc z przyszłości ma dostęp do technologii umożliwiającej precyzyjne podróże w czasie w obu kierunkach
- Apoc z przyszłości jest w punkcie A, który również jest w przyszłości. Przenosząc się w czasie trafia tak naprawdę do punktu A'. (Załóżmy, że czas jest osią X, a przestrzeń osią Y.) A' jest położone po przeciwnej stronie osi, i modyfikacja tego punktu zrobi z A' B i (jeśli nie rozwali kontinuum) wróci do A, które nadal będzie A, więc dla siebie nie zrobił nic. W sumie nie ogarniam jego motywu, bo nawet jeśli w którymś wymiarze z kolei żyje sobie Lars to pewnie jest zupełnie innym Larsem niż ja i nie bardzo mnie obchodzi.
Z kolei druga teoria mówi, że podróże w czasie są niemożliwe.
Pozdrawiam ludzi, którzy tu dotarli. Nawet jeśli nie zrozumieli o czym czytają. :*
O nie. Muszę pisać o syntezatorach głosu, bo nie odnowią ładnie Luki.
OdpowiedzUsuń...Xen, zabiłaś mnie tym xD Szczególnie tym "<> Wykrzyknęła zaskoczona dziewoja."
OdpowiedzUsuńTak :D "O" jest dobre :d. Wspaniałe! Wręcz cytowałabym :p
OdpowiedzUsuńMiał być dobry mindfuck, a tu się nawet nie zdziwiłam.
OdpowiedzUsuńDla lepszego efektu przedstawiam rozmowę z chłopcem absurdu.
- To jest fikcja, nie widzę nic dziwnego w brzydkim Apocu z przyszłości, który przybywa do Xen w teraźniejszości, by kazać jej rysować Apoca z teraźniejszości, bo inaczej stanie się brzydki w przyszłości. (To ma sens).
I w ogóle, spoiler, bo skoro Apoc w przyszłości jest brzydki, to chyba coś Xen nie wyszło w tym rysowaniu i upiększaniu Apoca.
No chyba, że weźmiemy pod uwagę nieskończoną liczbę wymiarów, ale wtedy Apoc z przyszłości ma problem, bo nie może wrócić do chaty i na co mu było ostrzegać Xen z wymiaru Y skoro ta w wymiarze X nadal nie będzie rysować Apoca i stanie się brzydki.
- zakładamy, że Apoc z przyszłości ma dostęp do technologii umożliwiającej precyzyjne podróże w czasie w obu kierunkach
- Apoc z przyszłości jest w punkcie A, który również jest w przyszłości. Przenosząc się w czasie trafia tak naprawdę do punktu A'. (Załóżmy, że czas jest osią X, a przestrzeń osią Y.) A' jest położone po przeciwnej stronie osi, i modyfikacja tego punktu zrobi z A' B i (jeśli nie rozwali kontinuum) wróci do A, które nadal będzie A, więc dla siebie nie zrobił nic. W sumie nie ogarniam jego motywu, bo nawet jeśli w którymś wymiarze z kolei żyje sobie Lars to pewnie jest zupełnie innym Larsem niż ja i nie bardzo mnie obchodzi.
Z kolei druga teoria mówi, że podróże w czasie są niemożliwe.
Pozdrawiam ludzi, którzy tu dotarli. Nawet jeśli nie zrozumieli o czym czytają. :*
bardzo <3
OdpowiedzUsuńzrób kiedyś komiks o tym jak się poznaliście lub jak zostaliście parą :D
Jak go tu nie było, to stawiał chochoły i pokazywał je Kucowi Filologowi na "Tak się dzieje" :D
OdpowiedzUsuńTęskniliście za nim?
OdpowiedzUsuńTaaaaaak!