Apoc nie chciał mi czegoś powiedzieć, więc, jako że leżeliśmy, wbijałam mu w klatkę piersiową swoją brodę. Jest całkiem twarda i kanciasta, więc oczywiście to go bolało, a na dodatek pytałam go "Gdzie to jest?!" (już mniejsza co). Stwierdził, że jestem Bródkowym Gestapo.
Żeby nie było mało, macie bardziej przyziemną sytuację:
Pad to takie coś, co steruje Playstation. Wiem, mówię rzecz oczywistą, ale jestem na takich studiach, gdzie ludzie nie wiedzą co to są RPG, więc wolę tłumaczyć bardziej "growe" rzeczy.
Ja se gram, Apoc się uczy, czyli wszystko na swoim miejscu :D
Tell me more. ;o Mam nadzieję, że ludzie, którym brakuje tej wiedzy nie siedzą na GAMEDECu? xD
OdpowiedzUsuńNiee, poszli na dziennikarstwo czy episarstwo, ale i tak się dziwiłam, że w tych czasach dwudziestolatkowie tego nie wiedzą :D
UsuńUwielbiam was
OdpowiedzUsuńEmm... z twoich ust to nie musi być dla nas dobre, ale dziękujemy :D
UsuńA potem w sądach nie chcą wierzyć, że facet został pobity przez kobietę~~
OdpowiedzUsuńA przecież bródkowe gestapo nie śpi ;_;
UsuńProblemy pierwszego świata.
OdpowiedzUsuń