czwartek, 24 kwietnia 2014

167. Śmigus-dyngus


Jak Wam minęły święta? Zostaliście bardziej zlani ode mnie? Pewnie tak, sniff...

Odcinek nieco na szybko, bo ostatnio rzadko siedzę na komputerze, przez co muszę nadrabiać wszystko czego się podjęłam. Czuję, że nie będziecie usatysfakcjonowani tym odcinkiem, więc jutro lub pojutrze dorzucę coś na facebooku.

12 komentarzy:

  1. Apoc, dlaczego oblałeś Xenyę kwasem?! To się robi wodą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubimy się czasem pobawić w arabski folklor :D

      Usuń
    2. nie pomyślałem o tym ale faktycznie xD
      a odcinek super ;) Wasze historie są cudowne jak jednorożce srające kotami srającymi tęczą :3 tzn że bardziej słodko być nie może!

      Usuń
    3. Moja pierwsza myśl też była taka, że w przedostatnim kadrze Apok powinien krzyczeć "ALLAHU AKBAR!!!" :DDD

      Usuń
    4. Ja miałem skojarzenie z kwasem i z Krainą Grzybów: https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t31.0-8/10446086_1453973644849786_2787758977776979807_o.jpg

      Usuń
  2. Na swój sposób urocze XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przeczytałam ,,na swój sposób umocze" WTF :O

      Usuń
  3. też mieszkam na wsi, też mnie nikt nie oblał. :< a chłopak był akurat 100km ode mnie, nie miał szans czegoś na mnie wylać, ech.
    za dzieciaka było fajniej. :<

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z przedmówczynia, za dzieciaka było fajniej, raz mi stryj zalał korytarz do poziomu 5 centymetrów i jak radośnie się to zbierało ;) Ja w ogóle zapomniałam, że jest lany poniedziałek...

    OdpowiedzUsuń
  5. a mnie oblała moja siostra i kolega mojej siostry... (mają po 7 lat...)
    zastanawiam się, czy to dobrze... .__.

    OdpowiedzUsuń
  6. Raz mnie jeden idiot oblał, ale na nic to nie wpłynęło. A z moimi znajomymi to nie znasz dnia ani godziny, oblania również, to zależy kiedy sobie przypomną. Chodzę do szkoły nad kanałem, więc wody u nas dostatek, mo zna marnować nawet codziennie ;D

    OdpowiedzUsuń

Kopytkują