czwartek, 22 maja 2014

171. Praca w domu

Ugh... najgorsze, że mama nie rozumie, że siedzenie przed komputerem też się często wiąże z pracowaniem, ba! tak będzie wyglądać moja praca. Ale nie, tylko się obijam!
Wierzcie mi, sprzątanie w domu jest o wiele przyjemniejsze niż robienie np 100 pęczków koperku!

Tak, wracają przygody córki rolnika! :D Tęskniliście?


Fontanna does not approve!
Człowiek wybierze się raz na miesiąc na piwo i jeszcze podają mu ciepłe w upalny dzień! Mało tego, to był lokal do którego mieliśmy uraz i go bojkotowaliśmy. Jak widać, nie wykorzystał szansy na zmianę naszego podejścia i pogłębił niechęć. Cóż, przynajmniej pizzę mają dobrą. 
Macie jakieś przykre doświadczenia jedzeniowe?

3 komentarze:

  1. Jest taka zasada, że jeśli coś Ci się nie podoba to tam nie chodzisz, a jeśli go bojkotowałaś to mogli Ci zrobić na złość,prosta zależność. Ja jestem z tych wszystkożernych więc i przykrości mnie nie spotykają, ot czasami kotlet z karczku trochę za twardy, ale zawsze chwalę i zostawiam napiwek, i jak wracam to zawsze ciut bardziej się starają. Polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, że oni nie wiedzieli, że ich bojkotowaliśmy :D

      Usuń
  2. Ciepłe piwo w ciepły dzień = zbrodnia!! D:

    OdpowiedzUsuń

Kopytkują